Kolejny dzień na diecie białkowej przynosi swoje złe strony. Tak jak wspomniałem ból głowy się nasila i do tego pokusy atakują człowieka.
Jednak trzeba walczyć z samym sobą i kontynuować walkę ze zbędnymi kilogramami, zgodnie z założeniami diety dukana.
Tak więc jadłospis przez pierwsze 5 dni się znacznie nie zmienia. Tylko produkty z dużą zawartością białka i tłuszczem niższym niż 5%, czyli mleko, jogurty naturalne, drób, polędwica i ogórki konserwowe.
Chciałbym już zobaczyć efekty swoich 3 dniowych wyrzeczeń i wskoczyć na wagę, ale wiem, że nie jest to dobry pomysł. Postanowiłem sprawdzać wagę raz na tydzień, aby dość znacznie dało się zaobserwować efekty diety. Częste stawanie na wagę i obserwowanie wskaźnika, może doprowadzić do kapitulacji, gdyż organizm z opóźnieniem reaguje na dietę. Nie chce tak łatwo oddać zapasów tłuszczyku. Gdy więc będzie nam waga stała w miejscu przez dwa czy trzy dni, możemy się zniechęcić, bo tyle wyrzeczeń i nic.
Pamiętajcie, dużo wody pijcie. Można też brać jakiś błonnik by nie dostać zaparć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz