niedziela, 20 marca 2011

Dwa kilo mniej po pierwszej fazie diety dukana

Wczoraj skończyłem pierwszą fazę diety białkowej. Faza uderzeniowa, czyli przez pięć dni jadłem produkty wysokobiałkowe. Od dzisiaj zaczynam drugą fazę diety dukana, czyli naprzemienną. W fazie tej, oprócz produktów z I (wysokobiałkowe, typu drób z wyjątkiem kaczki, chude mleko, jogurty naturalne itp.) dochodzą jeszcze warzywa (ogórek, marchew, buraki, grzyby, pomidory, rzodkiewka, papryka itp. z wyjątkiem ziemniaków). Najlepsze efekty daje stosowanie tej fazy w systemie 5/5 tzn., że przez 5 dni jemy tylko produkty białkowe, a przez kolejne 5 białka mieszane z warzywami. Faza druga powinna trwać aż do osiągnięcia wymarzonej wagi.
Ja jednak postanowiłem zastosować zasadę 3/3, gdyż 5/5 jest zbyt monotonna.

piątek, 18 marca 2011

Kolejny dzień na diecie dukana

Kolejny dzień na diecie białkowej przynosi swoje złe strony. Tak jak wspomniałem ból głowy się nasila i do tego pokusy atakują człowieka.
Jednak trzeba walczyć z samym sobą i kontynuować walkę ze zbędnymi kilogramami, zgodnie z założeniami diety dukana.

Tak więc jadłospis przez pierwsze 5 dni się znacznie nie zmienia. Tylko produkty z dużą zawartością białka i tłuszczem niższym niż 5%, czyli mleko, jogurty naturalne, drób, polędwica i ogórki konserwowe.

środa, 16 marca 2011

Pierwsza faza diety dukana

Witam wszystkich, którzy tak jak ja, zaczynają się odchudzać, stosując dietę białkową. Zgodnie z tym co pisałem we wczorajszym poście, rozpocząłem kolejny raz walkę z nadmiernymi kilogramami. Ponieważ nie mam wsparcia w rodzinie, będę jako motywację swoich działań prowadzących do obniżenia swojej wagi, wykorzystywał bloga.

Dziś rozpoczynam pierwszy dzień, pierwszej fazy, diety dukana. Jest to faza uderzeniowa, czyli przez 5 dni muszę spożywać wyłącznie produkty wysokobiałkowe.

Jadłospis na pierwszy dzień z dukanem:

wtorek, 15 marca 2011

Efekt jojo po diecie dukana

Tak więc po stracie 20 kilogramów, dzięki diecie białkowej, dopadł mnie efekt jojo. Prawdopodobnie przyczyną tego stanu rzeczy, było to, że nie do końca przestrzegałem zasad opisanych w diecie dukana. Nie zastosowałem III fazy, a pokusy w postaci pizzy i słodyczy zrobiły swoje.
Na szczęście nie wszystkie kilogramy wróciły i jeszcze z trudem bo z trudem, ale mieszczę się w ciuchy, które kupiłem w czasie gdy byłem już chudszy.